Piękny film wnoszący nadzieję, że osiągnąć można nawet to, co wydaje się niemożliwe. Właśnie ostatnia scena (krytykowana przez wiele osób we wcześniejszych tematach) ukazuje pełnię sukcesu Trevora, który realizację swojego projektu sam przypłacił życiem. Moim zdaniem film zdecydowanie zasługuje na notę 9/10.