piekny film , naprawde szczerze polecam . mysle , ze nawet najwiekszy samolub uronilby choc jedna lze .
Nie uważam się za samoluba ale film nie zrobił na mnie wrażenia, tym bardziej nie uroniłem łzy.
kto co lubi i co komu sie podoba :) to zalezy kto jest jak bardzo wrazliwy :)
Ja z kolei uroniłam... Może wrażliwa jestem, ale ten film i tak porusza w człowieku delikatne struny. Piękne przesłanie, smutne zakończenie.
uwielbiam ten film oglądałam go z 6 razy i zawsze się wzruszyłam. Bardzo też lubię Haley'a Joel Osment'a i Kevin'a Spacey'a