Reżyseria tego filmu to katastrofa, zawiódł nawet Spacey. Film bardzo sentymentalny. Mimo wszystko warto obejrzeć, jeśli widz chce odpocząć, nie spodziewając się wielkiego kina, a tego się można było po Spaceyu spodziewać, wielkie rozczarowanie go nie spotka. Dobre role Hunt i Osment