Sprawka jego pijanego ojca. Więcej nie podpowiem, proponuję odświeżyć sobie film! Warto:)) Pozdrawiam.

Wiesz,jakoś reszte fabuły pamiętam,jak ona dotykała mu tych blizn,fantastyczne zakończenie filmu,zasada 'każdy robi coś dobrego' i jak ona wylała alkochol,ale jakoś tej sytuacji nie mogę sobie przypomnieć,więc proszę o 'odświeżenie' pamięci :))

O ile dobrze pamiętam:
Ojciec ogłuszył go czymś, nieprzytomnego polał paliwem i podpalił.

Dziękuje !

Znalazłam fragment filmu, w którym mówi o tym.
http://www.youtube.com/watch?v=utmDaHBhQXM&feature=plcp

Piękna scena .... jeszcze raz dzięki :)