ten film daje dużo do myślenia jest niesamowity i pokazuje że nawet 11-latek wierzy w dorosłych i jego wiara jest o wiele mocniejsza niż dorosłych a końcówka aż doprowadzia mnie do łez
Moim zdanie przesłodzono zdecydowanie. Hektolitry łez i tony chusteczek. Nawet ma to swoją nazwę: szantaż emocjonalny.
kazdy ma swoje zdanie mi sie zajebiscie podobało
OK, moim zdaniem idea fajna, ale przecukrzona.